Kobieta.Swiatgwiazd.pl > Styl Życia > Marta nosi ubrania znalezione na śmietniku. Perełki, jakie tam znalazła, to coś niewiarygodnego
Natalia Cieślak
Natalia Cieślak 21.03.2023 14:15

Marta nosi ubrania znalezione na śmietniku. Perełki, jakie tam znalazła, to coś niewiarygodnego

Marta Pęczak
fot. instagram.com/klika_ze_smietnika

Rzeczy, które lądują w śmietniku, przeważnie kojarzą nam się ze starymi, znoszonymi i zniszczonymi ciuchami lub bezużytecznymi gadżetami. Okazuję się, że ludzie wyrzucają na śmietnik także markowe ubrania i meble w idealnym stanie. Marta Pęczak, która mieszka w Łodzi, poluje na takie perełki i chętnie daje im drugie życie. 

Autorka profilu @klika_ze_smietnika kompletuje swoje codzienne stylizacje z ubrań, które udało jej się znaleźć na śmietniku. Kobieta zapewnia, że „tyle razy ile znajduje ciuchy nowe z metkami, to przechodzi ludzkie pojęcie”. Dzięki nim wygląda jak prawdziwa influencerka modowa.

Ludzie wyrzucają do śmieci ubrania warte wiele tysięcy

Marta zapewnia, że nie bierze wszystkiego, co znajdzie. Wybiera tylko zadbane, nowe czy markowe rzeczy. Dzięki nim wygląda, jakby dopiero co wyszła z wybiegu. Opowiedziała nam o pierwszej rzeczy, którą udało jej się zabrać ze sobą do domu ze śmietnika. 

Krok po kroku się przełamywałam i chyba taką pierwszą rzeczą, którą wzięłam, to była stacja parowa do prasowania. Potrzebowałam takiej rzeczy, chciałam sobie kupić stację parową, no ale przechodziłam koło śmietnika no i patrzę: stoi w idealnym stanie, nic jej nie brakowało, przełamałam się i wzięłam ją do domu – wyznała. 

Wiele kobiet robiących zakupy w lumpeksach, zapewnia, że można wyszukać tam niezłe markowe perełki. Mimo wszystko trzeba za nie zapłacić. Marcie udało się znaleźć buty warte co najmniej 5 tysięcy złotych. Nie musiała płacić ani grosza. 

Znalazłam buty Prady i płaszcz skórzany z lat 80., jeszcze nowy, tyle lat przewisiał w szafie i wylądował na śmietniku. Mam wrażenie, że ludzie kompletnie nie biorą odpowiedzialności za swoje rzeczy – dodała.

Promocje w Zarze. Ruszyły obniżki cen, teraz te ubrania kosztują nawet 25 złotych

Złoto na śmietniku

Przekonanie, że "nie wypada" grzebać w śmieciach znika, gdy na horyzoncie pojawiają się drogocenne przedmioty. Wygląda na to, że ludzie pozbywają się również wartościowej biżuterii i dodatków. Kto by pomyślał, że Polacy wyrzucają do śmieci nawet złote akcesoria.  

Kilka razy znalazłam prawdziwe złoto na śmietniku. Jest to dla mnie nie do pojęcia, żeby nie sprawdzić, czy jest to złoto, czy nie. Znalazłam złoty zegarek w kontenerze na szkło były również tam inne zegarki więc nie to, że ktoś zgubił, tylko ewidentnie był wyrzucony. A srebro to już w ogóle zdarza się w ogromnych ilościach – wyznała Marta w rozmowie z naszym portalem.

Marta Pęczak: „90% mebli w moim mieszkaniu jest ze śmietnika”

Urządzenie mieszkania bywa kosztowne, Marta postanowiła zaaranżować swoje mieszkanie meblami i gadżetami, które udało jej się znaleźć na śmietniku. Mąż nie ma ku temu nic przeciwko. Oboje mają
wspólną pasję, dzięki której spędzają razem więcej czasu. 

Jak poznałam mojego męża, to on też brał rzeczy ze śmietnika. Oboje weszliśmy w to od razu, tylko ja z taką większą pasją, bo mój mąż nie interesuje się wystrojem wnętrz czy modą. Część mebli odnowiliśmy. Zaciągnęłam męża na kurs renowacji, część mebli sobie odnowiliśmy na tym kursie, część w ogóle nie wymagała renowacji, bo były w idealnym stanie – powiedziała Marta Pęczak.  

Rodzina wspiera młodą kobietę w jej pasji i chętnie ogląda jej Instagram, na którym publikuję zdjęcia i filmiki z rzeczami, które udało jej się znaleźć. Marta również apeluje, aby nie marnować rzeczy i przed wyrzuceniem zastanowić się, gdzie można by było je oddać, bo istnieją osoby, które mogłyby się z nich ucieszyć.

Zobacz zdjęcia:

Marta Pęczak (2).jpg
fot. archiwum prywatne Marty Pęczak
Marta Pęczak (3).jpg
fot. archiwum prywatne Marty Pęczak
Marta Pęczak (1).jpg
fot. archiwum prywatne Marty Pęczak
Tagi: Styl życia
Powiązane
quiz o maffashion
Maffashion wiele lat temu podbiła Internet. Jak dobrze znasz blogerkę?