Marta Żmuda Trzebiatowska paraduje z gigantycznym odrostem. Fani: "Co pani ma na głowie?"

Marta Żmuda Trzebiatowska pokazała nową fryzurę

Marcie Żmudzie Trzebiatowskiej ogólnopolską sławę przyniosła rola w filmie “Nie kłam, kochanie”. Fani na pewno pamiętają jej grę w serialu “Teraz albo nigdy!”. Jest aktorką już od ponad 20 lat i co chwila zaskakuje nową rolą. Aby się do nich przygotować, artystka co jakiś czas zmuszona jest zmienić wizerunek. Tak stało się i tym razem, jednak drastyczna przemiana wywołała wśród fanów mnóstwo kontrowersji.

Już jakiś czas temu Żmuda Trzebiatowska pochwaliła się w swoich mediach społecznościowych zdjęciami z metamorfozy fryzury. Aktorka pożegnała się z charakterystycznym dla siebie orzechowym brązem i zaprezentowała światu zupełnie nowe włosy — platynowy blond z gigantycznym, ciemnym odrostem!

Włosy Marty Żmudy Trzebiatowskiej wywołały wśród jej fanów wiele emocji

Gwiazda zmieniła wizerunek już parę tygodni temu. Efektem, jaki uzyskała u fryzjera, pochwaliła się na Instagramie. Od tego czasu regularnie publikowała zdjęcia z różnych okoliczności, jednak wiodącym pytaniem pod postami wciąż było to, co się stało z jej włosami!

– A ja mam takie pytanie, skąd inspiracja na taki kolor włosów? Czy to przygotowanie do nowej roli? Czy zapuszczanie naturalnego odrostu? – czytamy w komentarzach.

– Pani Marto widziałam ostatni filmik i jestem przerażona. Jestem fryzjerem i to, co ma pani na głowie, nie obrażając nikogo, wygląda bardzo źle! Nie jest pani korzystnie w tym kolorze, naprawdę. Jest zdecydowanie za jasny ten blond – pisała fanka.

– Czemu taki odrost? Ktoś kiepsko sombre zrobił? Jest pani taka piękna, proszę poprawić te włosy – radził ktoś inny.

Marta Żmuda Trzebiatowska tłumaczy się ze swojego wyglądu

Marta na Instagramie pokazała, że internauci nieustannie zasypują ją pytaniami o włosy. Postanowiła więc raz na zawsze rozwiać wątpliwości zaniepokojonych fanów. Okazało się, że jasny blond z odrostem to część charakteryzacji do nowej roli, ponadto aktorka jest bardzo zadowolona z tego, jak prezentuje się ten kolor, ponieważ jej zdaniem idealnie pasuje do bohaterki, którą gra.

– Codziennie dostaję mnóstwo tego typu wiadomości, chciałam was uspokoić moje drogie, nie martwcie się, żaden fryzjer się nie pomylił! Jest dokładnie tak, jak miało być. Ja jeszcze przeżyję z tym odrostem, nawet go polubiłam, jest mi z tym okej. A niebawem dowiecie się, co, po co i dlaczego, bo w tej chwili jeszcze nie mogę nic więcej zdradzić, szykuję dla was coś naprawdę ekstra – opowiadała w relacji na żywo na Instagramie.

Na zapytanie jednej z fanek, kiedy pożegna się z blondem, aktorka odpowiedziała, że jeszcze chwilę będzie musiała się pomęczyć.