Kobieta.Swiatgwiazd.pl > Uroda > Te pomadki nie nawilżą twoich ust. Charakteryzuje je jedno, lepiej ich unikaj
Katarzyna Lendzion
Katarzyna Lendzion 03.02.2024 08:10

Te pomadki nie nawilżą twoich ust. Charakteryzuje je jedno, lepiej ich unikaj

Balsam do ust
Canva/ Te pomadki nie nawilżą twoich ust

Zimowa pogoda wysusza usta, więc nakładamy pomadki nawilżające. Okazuje się jednak, że balsamy, zamiast łagodzić przesuszenie, długotrwale uszkadzają usta i w dodatku uzależniają. Wniosek jest jeden - balsamy nie są dla nas tak dobre, jak sądziliśmy. 

Dlaczego usta są tak narażone?

Aby wybrać najlepszy produkt do pielęgnacji ust, warto przyjrzeć się strukturze skóry wargowej oraz jej różnicom w porównaniu z resztą skóry. Wargi posiadają unikalny rodzaj skóry, charakteryzujący się cienkim naskórkiem i brakiem gruczołów łojowych oraz potowych.

Naskórek czerwieni wargowej zawiera delikatną warstwę ziarnistą, która wykazuje obecność białek związanych z procesem rogowacenia. Przez ten cienki naskórek prześwitują naczynia krwionośne, nadając czerwieni wargowej jej charakterystyczne zabarwienie. Najważniejszym aspektem jest brak gruczołów łojowych i potowych, co oznacza, że ​​wargi muszą być nawilżane naturalnie, głównie przez ślinę. Usta również podlegają równowadze hydrolipidowej, dlatego, aby zachować pożądany wygląd, konieczne jest regularne odżywianie i ochrona skóry ust.

balsam
fot. Canva

Nawilżanie skóry ma na celu nie tylko dostarczanie lipidów, lecz także zabezpieczanie przed utratą wody (znanej jako TEWL, czyli Transepidermal Water Loss). Inaczej, “elastyczne” usta są rezultatem odpowiedniego nawilżenia. Pojawia się tu termin "okluzji". Okluzja to subtelna warstwa, tworząca się na skórze po zastosowaniu kosmetyku. Jej głównym zadaniem jest ochrona skóry przed nadmierną utratą wody. Ważne, aby była przepuszczalna, umożliwiając skórze swobodne oddychanie. Okluzja, która jest nieprzepuszczalna, może w dłuższej perspektywie czasowej przyczynić się do efektu odwrotnego od zamierzonego, tj. przesuszenia zamiast nawilżenia.

balsam
fot. Canva
Domowa maseczka na spierzchnięte usta. Ultraprosty przepis, który odmieni twoje życie jesienią

Jakie składniki są najgorsze?

Amerykański dermatolog dr Scott Walter, który edukuje też na TikToku, wyróżnił kilka składników, które najczęściej podrażniają usta. 

Jako dermatolog zalecam unikać pomadek z mentolem, kamforą, benzokainą oraz z woskiem pszczelim. Pacjenci często są na nie uczuleni, co powoduje, że ich usta cały czas pozostają suche – doradza. 

@denverskindoc As a derm I recommend avoiding menthol, camphor, benzocaine or beeswax containing lip balms. Just use plain Vaseline! Patients often develop an allergy to these ingredients which makes their lips stay chapped. #lipcare #chappedlips #lipbalm #dermhacks #imtheproblem #midnights ♬ Anti-Hero - Taylor Swift

Ryzykowne mogą być też olejki eteryczne, lidokaina (działa jak znieczulacz) i syntetyczne aromaty. Kontrowersyjnym składnikiem jest także parafina, czyli w wielkim skrócie oczyszczona ropa naftowa. Nie jest to substancja szkodliwa, jednak nie posiada także żadnych właściwości odżywczych ani regenerujących. Parafina ma za zadanie jedynie zabezpieczenie nasmarowanej powierzchni poprzez dostarczenie warstwy ochronnej, czego nie można mylić z właściwym nawilżaniem i regeneracją. Skutecznie działa jako tymczasowe rozwiązanie w przypadku bardzo przesuszonych obszarów, takich jak usta, łokcie, kolana czy pięty. Regularne używanie parafiny przez dłuższy czas może przynieść efekt przeciwny do zamierzonego, prowadząc do jeszcze większego przesuszenia.

balsam
fot. East News

Jakich balsamów należy unikać?

Niektóre, nawet te kultowe, pomadki sprawdzą się świetnie przy większych mrozach w zimę, jednak długotrwałe stosowanie mocno uzależnia usta od tymczasowej ulgi. Zwróć uwagę na te produkty, w których bazę okluzyjną stanowi parafina i jej pochodne. Minusem mogą być też dodatkowe składniki jak mentol, kamfora czy kwas salicylowy, które dają uczucie szczypania/mrowienia.

Klasyczna Nivea to dobry produkt awaryjny. W składzie posiada emolienty, woski i składniki odżywczych, choć tych ostatnich jest najmniej. Jednocześnie jest bogaty w dużą ilość składników zapachowych, co nie jest najzdrowsze. Sprawdzi się bardziej zimą niż latem.

Sporo zalet posiada pomadka Eos Truskawkowy Sorbet — składniki są naturalne, nie znajdziemy żadnego syntetycznego emolientu i z punktu widzenia odżywienia ust jest to najlepszy wybór. Mimo to, Eosy bardzo słabo okludują, co znaczy, że składniki będą łączyły się ze skórą ust i balsam nie utrzyma się długo. Sprawdzi się tak naprawdę tylko latem

Inne popularne produkty to balsam Tisane i Blistex Classic. Zaletą obu będzie połączona w składzie mieszanka emolientów i wosków, co może skutkować skuteczną ochroną skóry i solidną warstwą okluzyjną przez cały rok. Balsam Tisane posiada znacznie korzystniejszy skład w porównaniu do sztyftu Blistexu. Dla osób szczególnie wrażliwych należy zaznaczyć, że Blistex Classic zawiera barwnik, który nie posiada korzyści, a może zaszkodzić.