Ups! Marcelina Zawadzka pokazała trochę za dużo! Fani są oburzeni: "coraz bardziej to przypomina rozkładówkę pisma dla panów"
Marcelina Zawadzka jest jedną z najgorętszych postaci w polskich show-biznesie. Aktorka „Pierwszej miłości”, współprowadząca programów „Pytanie na śniadanie” i „Farma” wie, jak zwrócić na siebie uwagę także w mediach społecznościowych. Właśnie opublikowała zdjęcie, które wyraźnie podkreśla jej walory. Bezlitośni internauci postanowili ją podsumować, fotografia wywołała burzę. Co tam się wydarzyło?
Marcelina Zawadzka zauroczyła widzów, niestety do czasu
Zawadzka rozpoczynała karierę jako modelka. W 2011 roku zdobyła tytuł Miss Polonia. Później wkroczyła na medialną ścieżkę kariery, którą podąża śmiało od dekady. Przez kilka lat była dziennikarką Telewizji Polskiej, gdzie współprowadziła „PnŚ”, „Bake Off – Ale ciacho” i „The Voice of Poland”.
Od dwóch lat jest związana ze stacją Polsat, gdzie szczególną popularność przyniósł jej program „Farma”. W serialu „Pierwsza miłość” zagrała pielęgniarkę Alicję, a w „Na sygnale” – Gabrielę Morawską. Zobaczyliśmy ją też w „Tańcu z gwiazdami” i „Dance Dance Dance”. W każdym z nich wzbudzała dużą sympatię widzów. Co wydarzyło się teraz, że zareagowali tak ogromną złością?
Narzeczony Marceliny Zawadzkiej zachwycony fotografią, internauci wręcz przeciwnie
Zawadzka w 2020 roku, podczas podróży po Meksyku, poznała Maxa Gloecknera. Przystojny Niemiec, agent nieruchomości, oświadczył się jej dzisiaj, kilka godzin temu. Para nie ukrywa wielkiej miłości i okazuje ją sobie na każdym kroku.
Pod najnowszym zdjęciem Marceliny, które wywołało tyle sprzecznych emocji, pojawił się też komentarz jej narzeczonego. Fotka wywołała w nim same pozytywne emocje. Napisał krótko, ale znacząco „Wow”, dodając serduszko. Poniżej zamieszczamy wypowiedzi internautów w zgoła odmiennym tonie.
Internauci zgorszeni fotką Marceliny Zawadzkiej, ale komentarze
Na zdjęciu, jakie zamieściła Marcelina, widzimy ją w dżinsowej, obcisłej sukience. Kreacja pięknie podkreśla jej figurę. Strój bardzo eksponuje dekolt, podnosząc biust. To jedynie wystarczyło, by posypały się komentarze internetowych obrońców moralności.
- Proszę mi wytłumaczyć, na co mamy patrzeć? Na biust, czy na artyzm obrazu? Bo jak na razie wychodzi to dziwnie, coraz bardziej to przypomina rozkładówkę pisma dla panów. A szkoda!
- To CKM, czy jeszcze Instagram?
- Kiedyś Pani Marcelina miała klasę – czytamy słowa oburzonych.
Na szczęście zgorszeni internauci zostali dość szybko zgaszeni przez wypowiedzi innych osób.
- Jesteśmy kobietami, nasze biusty są piękne, to nasze ciało, czemu mamy się wstydzić i chować.
- Nie ma nic piękniejszego niż kobieta, a Marcyś jest obłędna, tu nie ma nic zbereźnego, tylko zazdrosne baby niedowartościowane zawsze będą się czepiać, jak ta pirania u góry.
- Wyglądasz jak milion dolarów i zdjęcia przepiękne – zapewniali.
A jakie jest wasze zdanie w tej sprawie? Czy rzeczywiście przesadziła?
