Kobieta.Swiatgwiazd.pl > Styl Życia > Zrzuciła habit po pięciu latach. W końcu opowiedziała całą prawdę. "Chciałam, żeby potrącił mnie autobus"
Małgorzata Beszczyńska
Małgorzata Beszczyńska 08.09.2023 07:05

Zrzuciła habit po pięciu latach. W końcu opowiedziała całą prawdę. "Chciałam, żeby potrącił mnie autobus"

zakonnica, fot. pexels
zakonnica zrzuciła habit, pexels

Decydując się na życie w klasztorze, zakonnice ślubują, że pozostaną w nim na zawsze. Pełne oddanie Bogu i służbie, oraz deklaracja skromności, to podstawa przebywania w zakonie. Niestety, zdarza się, że kobiety rezygnują z takiego stylu życia, ponieważ jest to dla nich zbyt trudne. Tak było w przypadku Carrie Eileen. Czemu odeszła?

Zakonnica odeszła z zakonu. Historia Carrie Eileen poruszyła świat

Kiedy Carrie Elieen była dzieckiem, już wtedy zaplanowała, że chciałaby w przyszłości zostać zakonnicą. Pochodziła z bardzo wierzącej rodziny, w której wszelkie obrządki nie mogły być pominięte. Chodząc co niedzielę na mszę nie wiedziała jednak, jak będzie wyglądało jej życie za murami klasztoru. Po odejściu z zakonu teraz dzieli się tymi informacjami w sieci. Kanał Carrie Elieen na TikToku cieszy się dużą popularnością.

Świece do domu z Pepco i Zara są idealne na jesień! Wypełnią wnętrze przepięknym zapachem już za 9,99 zł

Była zakonnica zdradza, jakie zakazy panują za drzwiami klasztoru

Z pozoru zwykłe rzeczy mogą w świetle prawa kościoła uchodzić za grzech, którego absolutnie należy się wystrzegać. Była zakonnica, która rzuciła habit po zaledwie pięciu latach, na jednym ze swoich filmów na TikToku wyznała, że w klasztorze panowały wyjątkowo surowe zasady. Kobiety podczas miesiączkowania nie mogły korzystać z tamponów, a na co dzień zabronione było używanie dezodorantów… z aluminium w składzie.

Co jeszcze może szokować, wszystkie maile, które otrzymywała i wysyłała były sprawdzane. Kontrolowane było również to, jak często kobieta widzi się z rodziną, oraz jak często do nich dzwoni. Rodzina mogła odwiedzać ją wyłącznie dwa razy w roku, a listy mogła wysyłać dwa razy w miesiącu.

@carrie_eileen_chuff Convent rules that I would change. Many religious communities prefer to be shrouded in mystery, but I think there needs to be more accountability, and as someone who lived under these rules for several years, these are the ones I would change. I don’t pretend to be an expert, but I hope that my experiences can encourage positive and needed changes in religious life. #catholic #catholictiktok #formernun #formernunsoftiktok #exnun #conventlife ♬ original sound - Carrie-Eileen

Po pięciu latach odeszła z zakonu. Teraz jest TikTokerką

Kobieta założyła kanał na TikToku, ponieważ uznała, że warto dzielić się z internautami tym, jak wygląda jej życie po odejściu z klasztoru. Carrie wytrzymała tam zaledwie pięć lat, ponieważ jak zaznacza, po prostu nie było to dla niej odpowiednie. Mówi otwarcie, że każdy zakon może mieć mniej, lub bardziej radykalne zasady, natomiast ona dzieli się wyłącznie własnymi spostrzeżeniami. Nie planuje nikogo zniechęcać, ani obrażać.

Niestety, wiele wspomnień jest dla Carrie traumatycznych. W jednym ze swoim filmów w mediach społecznościowych opowiada:

Pogrążałam się coraz głębiej w nieszczęściu, aż pewnego dnia szłam chodnikiem i pomyślałam: Chciałabym, żeby potrącił mnie autobus

Dzisiaj Carrie jest szczęśliwą żoną i mamą szóstki dzieci.

Tagi: kobiety