Takie rzęsy są już niemodne! Postaw na "efekt Kim". Ten urodowy hit na lato pięknie podkreśli oko
Sztuczne rzęsy jeszcze kilka lat temu kojarzono bardziej z kiczem, niż uosobieniem stylu i podkreśleniem urody. Długie “firanki” we wczesnych latach 2000' nosiła w świecie polskiego show-biznesu m.in. Doda, czy Mandaryna. Obecnie, na taki zabieg upiększający decyduje się coraz więcej pań na całym świecie. Nic w tym dziwnego. Sztuczne rzęsy optycznie powiększają oko, dopełniając idealny makijaż. W tym roku króluje tzw. “efekt Kim” który, jak można się domyślić, stał się popularny dzięki światowej sławy celebrytce. Jak wygląda?
Te sztuczne rzęsy są już niemodne. Jak uniknąć kosmetycznej wpadki?
Mimo że pierwsze sztuczne rzęsy nie przypominały tych, jakie modne są obecnie, to nadal można je zaobserwować u wielu kobiet. Słynne “wachlarze" zazwyczaj wyglądają jak sklejone włoski, przycięte całkowicie na prosto. Przypominają nienaturalne rzęsy lalki, a w dodatku bardzo się błyszczą i nie da się ich rozczesać. Jeśli nadal je nosisz — lepiej zrezygnuj z tego trendu i postaw na naturalniejszy look.
Zamiast sztywnych rzęs na taśmie, wybierz delikatne kępki. Możesz postawić też na rzęsy magnetyczne, lub zagęszczone metodą 1:1. Wiele zwolenniczek lubuje się w tzw. “hollywood effect”. Obecnie, nastał jednak trend na “efekt Kim”.
"Efekt Kim" podbija salony kosmetyczne. Rzęsy na pasku odchodzą w zapomnienie
Nie od dziś wiadomo, że świat śledzi z wypiekami na twarzy nie tylko szczegóły z życia Kim Kardashian, ale też jej styl, który inspiruje i zachwyca. Gwiazda wiedzie prym zarówno w kwestiach modowych, jak i urodowych, a jej oprawa oczu ostatnio szczególnie przyciągnęła uwagę fanów.
Na Instagramie można znaleźć mnóstwo zdjęć z hashtagiem “kimlashes”, które zdobywają setki tysięcy polubień. Charakterystyczną cechą jest to, że włoski nie są równiej długości, ale stopniowo “rosną” ku krawędzi oka. Drobne kępki, które nie znajdują się bardzo blisko siebie, dają naturalny efekt zwiększonej objętości.
Kim Kardashian wyznacza nowy trend. Syntetyczne kępki dodają objętości
Rzęsy Kim, to bez wątpienia klasa sama w sobie. Gwiazda stawia na idealnie podkręcone włoski, które wydłużone są pośrodku oka, a po bokach stają się stopniowo krótsze i nieco bardziej rozdzielone. Jak uzyskać taki efekt samodzielnie? Można wybrać się do salonu kosmetycznego, jednak jest też trik, który pomoże ci upiększyć oprawę oka domowym sposobem. Konieczny będzie zakup sztucznych rzęs na pasku albo od razu wersji w kępkach. Wówczas oszczędzisz sobie trudu cięcia rzęsy na drobne fragmenty.
Kiedy już posiadasz odpowiednie produkty (włączając w to oczywiście klej, czy zalotkę) należy przejść do działania. Spróbuj w taki sposób dobrać kępki, aby miały różne długości i były stopniowane, co około 2 mm. Następnie, doklejaj je od zewnętrznego kącika oka, uzyskując efekt kontrolowanego nieładu. Taka metoda łączy ze sobą naturalnie przedłużone rzęsy z tzw. skupionymi promieniami. Efekt “wow” gwarantowany!
